Polska: Rada Wolności Słowa - co to jest i kiedy ma powstać?

Wczoraj Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przedstawiła projekt nowej ustawy o “ochronie wolności słowa użytkowników serwisów społecznościowych”. Czyli mają pojawić się nowe zasady prowadzenia dyskusji w Internecie. 

Użytkownicy mediów społecznościowych muszą mieć poczucie, że ich prawa są chronione. Polska powinna mieć regulacje chroniące przed nadużyciami wielkich korporacji internetowych, które coraz częściej - rzekomo w imię obrony wolności - tę wolność ograniczają - powiedział minister.

To o co chodzi? Dzisiaj w internecie prowadzi się większość dyskusji dotyczących polityki, religii, pozycji światopoglądowych i innych rzeczy. Niektóre osoby w tych rozmowach zachowują się niezbyt uczciwie, przynajmniej zdaniem moderatorów, za co ich wpisy zostają usunięte, a konta zablokowane. 

Ministerstwo uważa, że nie jest to zgodne z prawem, dla tego pojawił się projekt ustawy, która ma powołać nowy organ: Radę Wolności Słowa. Jednostka ma składać się z 5 osób wybieranych przez Sejm kwalifikowaną większością ⅗ głosów, co zdaniem pana Ziobry gwarantuje ponadpartyjność podejmowanych decyzji. 

Do uprawnień nowej Rady będzie należało rozpatrywanie skarg na blokowanie. Jeżeli komuś zostanie zablokowane konto lub wpis, to ten człowiek zmoże zgłosić skargę na serwis, która Rada rozpatrzy w ciągu 48 godzin. Jeśli będzie uznana za słuszną, to sieć społecznościowa zostanie zobowiązana do odblokowania wpisu lub kąta, a co więcej zapłaci od 50 tysięcy do 50 milionów złotych kary administracyjnej. 

Drugim ważnym punktem nowej ustawy ma być możliwość  “pozwu ślepego”. Czyli, gdybyśmy zostali obrażeni lub złe potraktowani przez anonimowego użytkownika, to możemy złożyć na niego pozew, nawet nie wiedząc imienia i nazwiska tej osoby. Wystarczy wpisać adres URL, pod którym opublikowano obrażające treści oraz ich dokładną datę i godzinę.

Minister Ziobro mówi, że podobne rozwiązania są stosowane w innych państwach Europy, ale tam one bronią cenzury wpisów. Natomiast nowe polskie prawo ma bronić przede wszystkim użytkowników i stać się przykładem dla całej Unii. 

Foto: Ministerstwo Sprawiedliwości.